Archiwum

Zachęcamy do zapoznania się z atrykułem zamieszczonym na portalu internetowym TVN24:
Na Słowacji nowelizacja prawa działkowego w 2011 roku doprowadziła do przejęcia wielu tysięcy działek przez deweloperów. Opłaty dzierżawne wzrosły wielokrotnie, a w przypadku wykupu działek obowiązują ceny rynkowe.
.jpg)
Prawo do obrony przed bezstronnym sądem jest fundamentem państwa prawa. Ustawie o ROD tego prawa odmówiono. W postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym żaden z uczestników nie bronił praw działkowców. Okoliczności, w jakich doszło do zaskarżenia ustawy oraz samo postępowanie przed Trybunałem, każą też postawić pytanie, czy nie nastąpiło podważenie powagi najwyższych organów sądowych w Polsce?
.jpg)
„Dzisiaj działkowcy zostali pozbawieni wszystkich swoich praw” – powiedział podczas konferencji prasowej Prezes Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców Eugeniusz Kondracki. „Ustawa właściwie dla ogrodów działkowych i dla działkowców była najważniejszym aktem prawnym. Dzisiaj ten akt właściwie poległ. To co pozostało ma w rzeczywistości niewielkie znaczenie dla funkcjonowania ogrodów i praw działkowców.”
W świetle wyroku, który został wydany przez Trybunał Konstytucyjny w sprawie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, chcielibyśmy zapewnić, że Związek zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby działkowcom nie stała się krzywda. Dopóki będzie istniała ogólnopolska organizacja działkowców, będzie podejmowała wszelkie środki służące zabezpieczeniu praw swoich członków.


Informujemy, że w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej ukazał się dodatek zatytułowany „Ogrody Działkowe w Niebezpieczeństwie”. Znaleźć tam można m.in. zapis debaty na temat obecnej sytuacji Związku oraz działań, jakie podejmowane są przez zjednoczone środowisko działkowców w obronie ustawy, którą zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.

Zachęcamy wszystkich do zapoznania się z artykułem zamieszczonym w Super Ekspressie z dn. 21.06.2012 r. pt.: "Zapłacisz 20 000 zł rocznie za działkę!".

"Jeśli ktoś mówi, że coś jest złe i nie potrzebne, bo jeśli ktoś zaskarża ustawę, to uważa, że takie prawo jest złe, to niech przejedzie się na Zachód. Niech zobaczy, że takie działki są w całej Europie – widocznie to jest potrzebne ludziom" - mówi europoseł Jolanta Hibner.